Hej kochane motylki {{i}}
mentalnie co jakiś czas dostaje kopniaka, ale czuje się już wiele lepiej. Odeszła pustka, poczucie bezużyteczności, nicości i bezsensowności mojego życia. "Żyję" tym, że za 2 tyg. spotykam się z chłopakiem, rzadko się widzimy, bo mieszkamy od siebie bardzo daleko. Rodzice nie wiedzą o związku, matka jeden mi zniszczyła poniżając mnie przy ex, nie chce powtórki. Fatalny okres z zżycia, choć to nie było powodem rozstania, ale upokorzenie czuje do dzisiaj. Obawiam się troszkę studiów- nikogo nie znam, ledwo co znam miasto, i głupie myśli mi przychodzą typu "nikt mnie nie polubi" czy coś w tym stylu. Myślę, że przez te ostatnie 3 tygodnie wakacji spędzę na chillu ale przyzwyczajaniu się do trybu życia, wcześniej wstając i trochę się ucząc, by problemów nie mieć. Skompletuje sobie wyprawkę na studia, to co najpotrzebniejsze i pokaże wam 😊 może ktoś się zainspiruje.
Dieta idzie dobrze, choć nie mogę powiedzieć, że mam plan diety. Jem ok. 700-900 kcal i czuje, że troszkę za dużo jem. Znalazłam kilka fajnych tygodniowych diet, które mi odpowiadają. Nie dam rady na dłuższych, jakoś dziwnie psycha mi siada. A szkoda niestety. Waga: 87,5 kg. Niech powoli spada, bez pośpiechu. Ważne by w dół leciało. Dzisiaj nie chce mi się ćwiczyć, 20 min jogi starczy. Coś jutro poćwicz, może cardio, zobaczę.
Obiecałam pokazać wam mój foodbook- nie wszystkie posiłki mam na zdjęciach, jak wyprowadzę się od rodziców będę każdy posiłek (z domu) umieszczać tutaj 🌸
* kawa z małym prince polo + 2 delicje niemieckie
ok. 250 kcal
* 2 galaretki 500 ml Winiary cytrynowe
ok. 47 w jednej
* twaróg z odrobiną śmietany gomi, przyprawy, oliwki czarne, kilka kostek sera feta, pół papryki czerwonej, pomidor
ok. 350 g
* sałatka z 1 jabłka (23,9 g), 1 banana (19 g) , 1 nektarynka (19,5 g), 1 gruszka (14 g)
ok. 45,7 kcal
+ nie wiem ile miało kcal, bo przy gościach jadłam ale jakoś dużo nie było ( 4 ziemniaki małę i 1 pierś)
A jakie dobre było ahh <3
życzę wam miłego dnia/nocy i trzymajcie się chudiutko
wasza Lea
narobiłaś mi smaka tymi galaretkami ;d nie wiedziałam, że mają tak mało kcal :o
OdpowiedzUsuńTeż nie miałam pojęcia o tym, że te galaretki są aż tak niskokaloryczne! W głowie miałam myśl, że na jedną wyjdzie co najmniej 3x więcej ;o
OdpowiedzUsuń