Dobry wieczór kochane,
jak samopoczucie? Mam nadzieję, ze jest w porządku u was, mały reminder- jesteście mądre, piękne i nikt nie będzie burzył poczucia własnej wartości!
Ostatnie dni spędziłam na w pół porduktywnie, a pół odpoczywając. Nie naciskałam na siebie, by więcej ćwiczyć, uczyć się. Robię zgodnie z moim tempem i jest progres. Jem mniejsze, a częstsze porcje, przez co głodu nie czuję. Bardoz dawno nie thinspirowałam się filmami, postanowiłąm powrócić do tego, i jakie moje zdziwienie było, że usunęli mi ukochany film dokumentalny! "Klub małych anorektyczek"! Jak mogli 😑... właściwie celem filmu, było ostrzeganie przed pro-ana blogami, życiem jakie prowadzimy, a w zdecydowanej większości było thinspiracją... pamiętam dobrze, jak inspirowałam się młodą blondynką z kręconymi włosami- ideał, jej kości miednicy wystające... coś przepięknego! Życze każdej, każdemu z nas, by tak odstawały. Szkoda, naprawdę wielka szkoda. Coraz więcej rzeczy z naszą tematyką jest banowanych, cóż damy radę i bez tego. Przez przypadek wpadłam na kanał na yt "Of herbs and Altars" i pomimo, że jest na recovery, wyszła z anoreksji, to i tak mnie mega motywuje w dążeniu do idealności z Aną. Myślałam, że przez odchodzenie od Any nie jestem motylkiem, nie mam ED; tymczasem nigdy tak nie było. Zawsze był, jest i będzie powrót do Any, jeśli ją opuszczę. Jak zamknięty, zaklęty krąg. Jednocześnie przerażające jak i fascynujące...
Może polecicie jakieś filmy związane z Aną? Znam kilka i widziałam kilka razy tupu "aż do kości", "moja przyjaciółka Ana", emma chota i oren lennox. Mega motywujące, choć najbardziej inspirują mnie modelki, wybiegi, pokazy. Zwłaszcza Victoria Secret, chodzące ideały dla mnie! I osiągnę ten cel, zobaczycie, to także wasz sukces, jak każda z nas.
Pokaże wam moje bilanse z ostatnich dni:
20/11/2021
- śniadanie- 1 bułka z ziarnami, z żabki, kilka bazylii, 3 pomidorki koktajlowe, 4 plasterki pomidora, 3 kawałki małe papryki czerwonej, 4 plasterki mozzarelii posypane cynamonowym pieprzem, twaróg ze szczypiorkiem i śmietaną 18 (3 łyżki) ok. 500 kcal (obliczenia mocno zawyżone: bułka 160 kcal, 3 plasterki mozarellii 150 kcal, bazylia 15, twaróg 140, papryka 15, mały kawałek mozarellii 20)
- obiad: 1 naleśnik z jabłkami i cynamonem: 160 kcal
- jogurt naturalny z granolą: 300 kcal
SUMA: 960 kcal + 250 kcal żelek/cukierków (jadłam w nocy z pt na sobotę z chłopakiem) = 1210 kcal
możliwe, że zawyżone są ale lepiej dać wyżej, niż za mało. Zrobię dzisiaj 100-150 brzuszków i powinno być znośnie, choć i tak dramatycznie za dużo. Jutro max. 500 kcal. Nie ma mowy, przesadziłam dziś.
19/11/2021
owsianka malinowa z bananem- 160 kcal + 100= 260 kcal
SUMA: 260 kcal. I właśnie nie wiem jak policzyć te kcal z tych żelek, do bilansu dzisiejszego, czy z piątku
18/11/2021
- naleśniki 2 z jabłkiem i cynamonem: 320 kcal
- 2 kromi chleba pszenno-żytniego z 4 pomidorkami i twarogiem: 370 kcal
RAZEM: 690 kcal
Chyba zacznę praktykować jedzenie przy takich zdjęciach, odechce mi się jeść...
*
*
*
*
*uwaga fatspiration*
em.. od niechcewa mi się jeść, skuteczna metoda na napady
a w chwilach głodu, słabości oglądać to 💖
Widok kości jest wart życia na wiecznej diecie {{i}}
Podziwiam Cię za te niskie bilanse *_*
OdpowiedzUsuńZ filmów o Anie oglądałam kiedyś:
Umrzeć dla tańca
Z miłości do Nancy
Gdy przyjaźń zabija
Sharing the secret
Thin
Moja chuda siostra
I program Supersize vs Superskinny (oglądałam kiedyś cały na yt, nie wiem, czy dalej jest...)
Poza tym polecam mocno książkę "Przeklinam cię ciało" :)
Uściski, stay strong ♥
Też uwielbiam Dorian (Of Herbs And Altars), przede wszystkim za to jaka jest spójna I inteligentna.
OdpowiedzUsuń