#001 brown diet (2 day)

 Hej kochane motylki {{i}}

jak obiecałam, jestem! Dziś jak nazwa wskazuje, Brown Diet (z poprzedniego postu) dzień 2. Jestem pozytywnie zaskoczona, że nie czuję głodu. Częściowo "zawdzięczam" to choróbsku ;(( btw, czuje się nie za dobrze. Nie mam sił kompletnie na ćwiczenia, ogólnie aktywnośc. Nawet ciężko mi się ruszyć na powietrze. Ileż można kisić się w mieszkaniu 😅


Bilans:

- jajecznica z 3 jajek = 285 kcal

- 1,5 piersi z kurczaka, z niewielka ilością przypraw = 200 kcal (na marginesie, ile mogą miec kcal przyprawy, i czy liczycie je?, ja nie lubie jeść bez przypraw eh)

- groszek z marchewką mrożony = 100 g -> 50 kcal

- 50 g kaszy pęczak = 180 kcal

+ kawa z mlekiem 2% (dosyc mało używam mleka ale nwm ile dokładnie )

SUMA: 850/950 kcal

so proud of me 💓 powraca "stara" Lea!





Z daily life: trochę się pouczyłam. matma a mianowicie granice, mnie rozwalają (nwm po co na humanistycznym kierunku matma), ale jakoś przebrnęłam; ustrój samorządu wykład przerobiony, co mniej wicej planowałam, nauczyłam sie, choć mogłam bardziej się spiąc. Czas na chill, i do spanka.

Trzymajcie się chudziutko {{i}}

wasza Lea

Komentarze