#007 #008 #009 baby girl diet, słoneczne dni

 Hej motylki {{i}}

dieta idzie dobrze, choć wczoraj i dzisiaj przekroczyłam o 100 kcal na dzień bilanse. Czyli 800 i 700 kcal. Stresowałam się bardzo tym egzaminem. Nie był łatwy, ale dramy nie ma. Obym go zdała... Ciężki okres minął, to powracam na bloga. Przerywam dietę, zaczyna się okres imprez ( w końcu!) studenkich, prywatek, na uczelni i będę korzystać. Co się z tym wiąże- alko. I ma też kcal, dlatego podwyższam sobie limity. Codziennie i tak spalam 300 kcal przy chodzeniu więc naprawdę te bilanse są spoko. A nawet i większe czasem by się przydały. Jedynie co, to w ndz planuję głodówkę. Myślę, że wytrwam, obkupiłam się redbullem 0 (aż 2 kupiłam haha) i przeżyję na nich.

Z jedenj strony chciałabym mieć jakąś konretna dietę, ale widzę, że nie ma sensu. Bo bardzo szybko zmienia się moje życie, i nawet dobrze zaplanować tygodnia nie da się, ponieważ zawsze coś wypada. Na bank nie chcę przekraczać 1000 kcal z alko włącznie. Im mniej, tym lepiej. Lecz nie planując w konkretne dni, ile kcal, i co jeść, bo zwyczajnie się pierdoli. 

I do tego jak będę miała chęci i czas to ćwiczyć na brzuch i przede wszystkim grube nogi. Czuję, że chudnę. Mega się cieszę z tego 💝




Nie wiem jak wy, ja czuję dopiero że żyję. Zrobiło się ciepło, słonce ogrzewa.... uwielbiam taki vibe. Aż rano chcę wstawać, jak promienie padają mi na łóżko. I dlatego też jestem totalnym typem południowca, gdzie im cieplej, tym lepiej. W jednym problem, że spasiona jestem. Totalna motywacja, by tłuszcz zrzucić. By nie ukrywać się pod workami, i czuć się pięknie, a nie jak piecozna świnia... 

Trzymajcie się chudziutko {{i}}




marzę, by być tak piękna jak one... osiągnę to, za wszelką cenę, by żyć pełnią życia

Komentarze

  1. trzymaj się zdrowo, a nie chudziutko kochana <33
    A mogę zapytac ile ważysz i przy jakim wzroście?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz